Gigantyczny wieżowiec w planach przy rondzie Rataje! Poznań sprzedaje cenny teren za 40 milionów złotych

27 października poznańscy urzędnicy wystawią na sprzedaż jeden z najcenniejszych terenów w dzielnicy Łacina. Chodzi o 11,5-tysięczną działkę przy ulicy Pleszewskiej, strategicznie położoną między rondem Rataje a Posnanią. Cena wywoławcza: 40 milionów złotych.

Dlaczego mieszkańcy biją na alarm?

Lokalną społeczność niepokoi przede wszystkim możliwość powstania kolejnego giganta mieszkaniowego. Plan zagospodarowania przestrzennego teoretycznie chroni przed tym scenariuszem – przewiduje zabudowę usługową. W praktyce jednak inwestorzy mogą zabiegać o zmianę przeznaczenia, co otworzyłoby drogę do budowy wieżowca sięgającego 100 metrów wysokości.

Mieszkańcy od stycznia organizują się, by wpłynąć na sposób zagospodarowania tego obszaru. Ich argumenty są konkretne: dzielnica już teraz zmaga się z nadmierną gęstością zabudowy, korkami i brakiem miejsc parkingowych.

Co może powstać na tej działce?

Powierzchnia ponad hektara w tak atrakcyjnej lokalizacji to prawdziwy skarb dla deweloperów. Obecne przepisy umożliwiają budowę obiektów usługowych – od centrów handlowych, przez hotele, po kompleksy biurowe. To właśnie na takie inwestycje liczą mieszkańcy.

Problem w tym, że presja rynku mieszkaniowego w Poznaniu sprawia, iż deweloperzy często dążą do przekształcenia terenów usługowych w mieszkalne. Wyższe zyski z mieszkań to silna motywacja do starań o zmianę planów zagospodarowania.

Kto może zostać nabywcą?

Kwota 40 milionów złotych ogranicza krąg potencjalnych kupców do największych graczy na rynku. Spodziewać się można zarówno poznańskich, jak i ogólnopolskich firm deweloperskich oraz funduszy inwestycyjnych.

Przetarg odbędzie się w trybie ustnym nieograniczonym, co oznacza, że ostateczna cena może znacznie przekroczyć kwotę wywoławczą. Zainteresowanie zapowiada się duże – lokalizacja między dwoma kluczowymi punktami tej części miasta to rzadkość na rynku.

Argumenty miasta za sprzedażą

Władze Poznania tłumaczą decyzję potrzebą pozyskania środków na rozwój infrastruktury miejskiej. 40 milionów złotych (lub więcej po licytacji) to znaczące wsparcie dla budżetu miasta, które może zostać przeznaczone na poprawę komunikacji publicznej, budowę dróg czy inwestycje społeczne.

Urzędnicy podkreślają również, że prywatna inwestycja oznacza szybsze zagospodarowanie terenu niż w przypadku realizacji projektu przez miasto. Działka pozostaje niewykorzystana, podczas gdy w jej okolicy dynamicznie rozwija się dzielnica.

Co dalej z tą częścią Poznania?

Niezależnie od wyniku październikowego przetargu, mieszkańcy Łaciny będą uważnie śledzić dalsze losy inwestycji. Planują aktywnie uczestniczyć w ewentualnych konsultacjach społecznych i procedurach planistycznych.

Kluczowe pytanie brzmi: czy nowy właściciel zdecyduje się na realizację projektu zgodnego z obecnym przeznaczeniem, czy będzie dążył do jego zmiany. Od tej decyzji zależy, czy mieszkańcy zyskają nowe usługi i miejsca pracy, czy kolejny problemowy kompleks mieszkaniowy.