Mieszkańcy Zielonego Dębca w Poznaniu mierzą się z nowymi realiami drogowymi. Wprowadzone ostatnio zmiany w organizacji ruchu na kluczowych ulicach osiedla wywołały lawinę komentarzy i dyskusji. Sprawdziliśmy, co dokładnie się zmieniło i jak wpływa to na codzienne życie mieszkańców.
Co się zmieniło na drogach Dębca
Najważniejsze modyfikacje objęły dwa strategiczne punkty na mapie osiedla. Pierwszy to okolice przejazdu kolejowego przy ulicy Opolskiej, drugi – skrzyżowanie św. Szczepana z Łozową. Kluczową zmianą jest likwidacja pasa ruchu, który dotychczas służył jako objazd podczas zamykania rogatek kolejowych. Dodatkowo mieszkańcy zauważą nowe miejsca parkingowe oraz metalowe słupki przy przejściach dla pieszych, które mają uniemożliwić nieprawidłowe parkowanie.
Władze miasta tłumaczą, że reorganizacja ma konkretny cel techniczny. Umożliwi PKP przeprowadzenie testów systemu sterowania rogatkami, co może przełożyć się na krótszy czas ich zamykania i mniejsze korki.
Mieszkańcy mówią wprost: to nie działa
Lokalna społeczność nie kryje rozczarowania. W komentarzach na profilach społecznościowych osiedla przeważają głosy krytyczne. Mieszkańcy zwracają uwagę, że likwidacja pasa objazdu wokół przejazdu kolejowego paradoksalnie pogorszyła sytuację komunikacyjną, zamiast ją poprawić.
Szczególnie ostro oceniane są nowe słupki i ograniczenia parkingowe. Część mieszkańców uważa je za niepotrzebne utrudnienia, które tworzą dodatkowe niebezpieczeństwa na drogach. Rada Osiedla Zielony Dębiec apeluje do kierowców o zwiększoną ostrożność i niepoleganie na starych nawykach podczas jazdy po zmodyfikowanych trasach.
Czy zmiany można jeszcze skorygować
Skala niezadowolenia mieszkańców skłania do pytania o możliwość wprowadzenia korekt. Eksperci sugerują, że dodatkowe konsultacje z lokalną społecznością mogłyby pomóc w lepszym dostosowaniu rozwiązań do rzeczywistych potrzeb użytkowników dróg.
Kluczowe będzie monitorowanie sytuacji przez najbliższe tygodnie. Jeśli testy PKP rzeczywiście przyniosą skrócenie czasu zamykania rogatek, mieszkańcy mogą odczuć pozytywne skutki zmian. W przeciwnym przypadku, władze miasta będą musiały ponownie przeanalizować wprowadzone rozwiązania i ewentualnie poszukać alternatywnych sposobów poprawy bezpieczeństwa i płynności ruchu na Zielonym Dębcu.