Mieszkańcy osiedla Kopernika w Poznaniu od lat czekają na poprawę połączeń komunikacyjnych. Tramwaj do ich dzielnicy wciąż pozostaje w fazie planowania, choć miasto zapewnia o postępach w pracach. Sprawdziliśmy, na jakim etapie znajduje się obecnie ta kluczowa dla tysięcy poznaniaków inwestycja.
Co dzieje się z tramwajem na Kopernika
Zarząd Transportu Miejskiego w czerwcu tego roku zlecił szczegółową analizę możliwych tras tramwajowych do osiedla. Rozpatrywane są dwie główne opcje przejazdu: pierwsza wiedzie od ul. Zamkniętej przez Ściegiennego i Promienistą do nowej pętli „Os. Kopernika”, druga natomiast biegnie przez ulice Pogodną i Rembertowską, również dochodząc do Promienistej.
Zastępca prezydenta Mariusz Wiśniewski potwierdził w odpowiedzi na zapytanie radnego Bartłomieja Ignaszewskiego, że prace analityczno-koncepcyjne są w toku. Dokumentacja ma być gotowa do 28 sierpnia przyszłego roku, jednak urzędnicy zastrzegają możliwość wydłużenia tego terminu.
Dlaczego proces może się przeciągnąć
Władze miasta nie ukrywają, że harmonogram może ulec zmianie. Powodem są procedury opiniowania dokumentów oraz konieczność uwzględnienia wszystkich uwag, które pojawią się podczas analiz. To oznacza, że mieszkańcy mogą poczekać na tramwaj dłużej niż pierwotnie zakładano.
Radny Ignaszewski pytał również o możliwość realizacji inwestycji etapami, co mogłoby przyspieszyć uruchomienie chociaż części połączenia. Na razie jednak miasto skupia się na kompleksowej analizie całego przedsięwzięcia.
Co to oznacza dla codzienności mieszkańców
Dla tysięcy osób mieszkających na Koperniku nowa linia tramwajowa to szansa na znacznie lepsze skomunikowanie z centrum miasta. Obecnie mieszkańcy polegają głównie na autobusach, które w godzinach szczytu bywają przepełnione, a podróż do ścisłego centrum zajmuje znacznie więcej czasu niż by to było w przypadku tramwaju.
Choć konkretne daty rozpoczęcia budowy wciąż pozostają w sferze planów, sam fakt prowadzenia szczegółowych analiz daje nadzieję na postęp w tej długo wyczekiwanej inwestycji. Mieszkańcy muszą jednak uzbroić się w cierpliwość – nawet po zakończeniu prac koncepcyjnych do uruchomienia pierwszego tramwaju na Kopernika może minąć jeszcze kilka lat.