Trzyosobowa grupa przestępcza, która pod koniec września próbowała dokonać włamania do jednego z lokali gastronomicznych w Okonku, została rozbita dzięki szybkim działaniom policji w kilku województwach.
Błyskawiczna reakcja służb po próbie włamania w Okonku
Mieszkańcy Okonka mogą czuć się bezpieczniej – po nieudanej próbie włamania do popularnego punktu gastronomicznego, policja rozpoczęła intensywną akcję. Dzięki zapisom z monitoringu ustalono, że sprawcy zostali spłoszeni przez niespodziewany hałas jeszcze zanim zdążyli cokolwiek ukraść. Już kilka godzin później zatrzymano pierwszą osobę powiązaną ze sprawą – była to kobieta, która została ujęta na terenie miasta przez lokalny patrol.
Skoordynowana obława doprowadziła do zatrzymań poza powiatem
Sprawa nie zakończyła się na jednym zatrzymaniu. Drugi podejrzany został odnaleziony przez policjantów w Koszalinie dzień po udaremnionej próbie włamania. Okazało się, że mężczyzna ten był już wcześniej poszukiwany za inne przewinienia i decyzją sądu odsiaduje obecnie karę pozbawienia wolności, która zostanie wydłużona z powodu kolejnych zarzutów.
Ostatni z podejrzanych wpadł nad morzem
Najtrudniej dostępny okazał się trzeci członek grupy. Po analizie dowodów śledczy ustalili, że 29-latek może przebywać na wybrzeżu – w jednym z hosteli w Mielnie. Policjanci ze Złotowa przeprowadzili tam skuteczną interwencję. Podczas zatrzymania mężczyzny znaleziono przy nim substancje odurzające i psychotropowe. Zaskoczony podejrzany nie stawiał oporu.
Działali na szeroką skalę – kolejne powiaty na liście
Przesłuchania i analiza dowodów wskazują, że zatrzymani mogą odpowiadać nie tylko za próbę włamania w Okonku. Policja łączy ich z podobnymi przestępstwami w powiatach pilskim, szczecineckim, czarnkowsko-trzcianeckim, koszalińskim oraz poznańskim. Na liście znajdowały się głównie lokale gastronomiczne, które padały ofiarą nocnych włamań. Przestępcy najczęściej wyważali drzwi lub okna, celując w gotówkę i elektronikę.
Sprzęt, broń i narzędzia przestępstwa zabezpieczone przez policję
Funkcjonariusze podczas przeszukań zabezpieczyli nie tylko część zrabowanego sprzętu, ale także narzędzia – łomy, siekiery, a nawet gazową broń palną, którą sprawcy ukryli po jednej z akcji na większym obiekcie. W ciągu kilku dni śledztwa udało się zebrać materiał dowodowy pozwalający na postawienie łącznie 14 zarzutów dotyczących włamań i kradzieży.
Sprawcy pod nadzorem wymiaru sprawiedliwości
Wobec zatrzymanego 29-latka Sąd Rejonowy w Złotowie zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Drugi z podejrzanych odsiaduje już wyrok, natomiast wobec kobiety zastosowano policyjny dozór. Za zarzucane czyny wszystkim grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawą nadal zajmuje się policja i prokuratura, a mieszkańcy Okonka i okolic mogą liczyć na wzmożone kontrole w rejonach, gdzie w przeszłości dochodziło do podobnych incydentów.
Źródło: Policja Wielkopolska
