W nocy z piątku na sobotę, 29 listopada 2025 roku, na drodze krajowej numer 15 niedaleko Gniezna doszło do wydarzenia, które zaniepokoiło wielu kierowców. Powodem było niebezpieczne zachowanie kierowcy Volkswagena Touareg, które zostało zgłoszone lokalnej policji. Istniały podejrzenia, że jego sposób prowadzenia pojazdu mógł stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Błyskawiczna reakcja i pościg
Policjanci z Trzemeszna szybko zlokalizowali podejrzany samochód przy stacji paliw na ulicy Gnieźnieńskiej. Kierowca, pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, postanowił kontynuować jazdę, ignorując wezwania do zatrzymania. Wkrótce do pościgu dołączyły dodatkowe jednostki z Gniezna i Mogilna, co doprowadziło do zakrojonego na szeroką skalę pościgu.
Nietypowe miejsce ukrycia i zatrzymanie
Przełom nastąpił wczesnym rankiem, kiedy to policjanci z Mogilna odnaleźli porzucony pojazd. Zatrzymali 47-letniego mężczyznę, który próbował się ukryć na terenie jednego z gospodarstw, wybierając na kryjówkę kurnik. Kluczyki znalezione przy podejrzanym pasowały do porzuconego auta, co dodatkowo obciążyło jego sytuację.
Kradzież pojazdu i fałszywe tablice
W trakcie dochodzenia odkryto, że pojazd był wcześniej skradziony z powiatu mikołowskiego. Co więcej, tablice rejestracyjne zamontowane na samochodzie pochodziły z województwa łódzkiego i również były kradzione. Te ustalenia znacząco pogorszyły sytuację prawną zatrzymanego.
Szereg zarzutów dla podejrzanego
Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do aresztu w Gnieźnie, gdzie śledczy z Trzemeszna przedstawili mu liczne zarzuty. Obejmowały one niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kradzież pojazdu oraz kradzież i nielegalne użycie tablic rejestracyjnych. Dodatkowym obciążeniem był fakt, że podejrzany posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Decyzja sądu i dalsze kroki
Na wniosek prokuratury z Gniezna, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy. Decyzja ta zapadła w poniedziałek, 1 grudnia, jako środek zapobiegawczy mający na celu zabezpieczenie dalszego postępowania. Sprawa będzie kontynuowana w sądzie, gdzie podejrzany zostanie skonfrontowany z zarzutami.
Źródło: Policja Wielkopolska
