Niepozorne opady w Poznaniu znów postawiły społeczność dominikańskiego klasztoru przed poważnym kłopotem. Mimo że deszcz nie był intensywny, do sal, w których działa Duszpasterstwo Młodzieży „Schron”, ponownie wdarła się woda. Młodzi ludzie, którzy na co dzień korzystają z tego miejsca do nauki i wspólnych spotkań, muszą teraz radzić sobie z zalaniem i wszystkimi konsekwencjami, jakie przynosi wilgoć.
Wspólna walka z wodą zamiast zajęć
Zamiast rozmów, nauki i integracji, młodzież oraz zakonnicy razem sięgnęli po pompy i węże, by ratować swoją przestrzeń. Na udostępnionych nagraniach widać, jak wspólnymi siłami próbują powstrzymać napływającą wodę. Wilgoć i pleśń utrudniają normalne funkcjonowanie „Schronu”, zmuszając młodych do walki z problemem zamiast korzystania z miejsca, które miało być schronieniem przed codziennością. Ojcowie oraz uczestnicy duszpasterstwa podkreślają, że bez gruntownego remontu sytuacja będzie się powtarzać.
Powtarzający się problem i źródło trudności
Kłopoty z zalewaniem pojawiają się regularnie, szczególnie po większych opadach. Przyczyną są niedrożności w kanalizacji oraz stan techniczny budynku – to właśnie te czynniki powodują, że woda przedostaje się do wnętrz. Efekt? Nie tylko utrudnienia w bieżącym działaniu wspólnoty, ale też powstające ogniska pleśni, które mogą być groźne dla zdrowia. „Schron” to miejsce, w którym każdorazowo spotyka się kilkanaście, czasem ponad dwadzieścia osób, więc problem dotyka wielu mieszkańców miasta.
Dominikanie szukają wsparcia – ruszyła zbiórka remontowa
Z uwagi na brak wystarczających środków własnych, dominikanie rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na remont poprzez portal Siepomaga. Liczą na zaangażowanie lokalnej społeczności i wszystkich, którym leży na sercu działalność młodzieżowa w mieście. Ojcowie Patryk Pajęcki oraz Marek Urbanowski podkreślają, że każda wpłata przybliża do celu – zabezpieczenia i unowocześnienia siedziby „Schronu”, tak by mogła służyć mieszkańcom bez obaw o kolejne zalania.
Dlaczego warto się zaangażować?
Duszpasterstwo „Schron” pełni ważną rolę: łączy młodych ludzi, jest miejscem nauki, wsparcia i budowania więzi. Problemy techniczne odbierają nie tylko komfort codziennych spotkań, ale też poczucie bezpieczeństwa. Inicjatywa zbiórkowa to nie tylko szansa na poprawę warunków, lecz także sygnał, że społeczność potrafi się zjednoczyć wobec lokalnych wyzwań. Pomoc finansowa – nawet symboliczna – może realnie przyczynić się do utrzymania ważnego miejsca na mapie Poznania.
Co dalej? Perspektywa dla „Schronu”
Jeśli uda się zebrać potrzebną sumę, sale klasztorne zostaną wyremontowane, a system kanalizacji dostosowany tak, by problem zalewania nie powracał. To z kolei pozwoli „Schronowi” wrócić do swojej pierwotnej roli – miejsca spotkań, nauki i rozwoju dla lokalnej młodzieży.
Zalewanie sal duszpasterstwa pokazuje, że nawet niewielkie opady mogą być poważnym wyzwaniem dla starszych budynków w centrum miasta. Historię dominikanów i młodzieżowej wspólnoty warto śledzić nie tylko ze względu na aktualną zbiórkę, ale też jako przypomnienie, jak ważna jest troska o lokalne miejsca spotkań i integracji. Każdy z mieszkańców Poznania może dołożyć swoją cegiełkę do utrzymania „Schronu” – miejsca, które daje młodym ludziom przestrzeń do rozwoju i wzajemnej pomocy.